Fiat 126p (Fatalna Imitacja Auta Turystycznego, 1-osobowego, 2-biegowego, 6-krotnie przepłacanego) – polski samochód na licencji
Fiata, produkowany przez FSM od
6 czerwca 1973. Posiada klasę bezpieczeństwa identyczną z marką
Volvo: w obydwu przypadkach strefa zgniotu kończy się na silniku. Jeszcze kilka lat temu kupowany hurtem po
100 zł za sztukę, obecnie zaczyna się polowanie na
frajerów, którzy za auto z pierwszej serii dadzą 50 tys. zł.
Zalety :- Strefa zgniotu kończy się na silniku, co stawia fiata 126p obok takich luksusowych aut, jak na przykład ferrari.
- Bagażnik z przodu chroniący bagaże przed zderzeniem tylnym.
- Tylne drzwi dla teściowej.
- Łatwy tuning – wystarczy zaprosić więcej osób do pchania.
- Silnik z tyłu – chroniony przed zderzeniem przednim.
- W luksusowych wersjach ogrzewanie tylnej szyby, które w zimie zapobiegało zamarzaniu rąk pchających go osób.
- Bogate wyposażenie, obejmujące między innymi kierownicę (bez
możliwości skręcania), przednią szybę (opcjonalne) i powietrze w kabinie
(gratis!).
- Automatycznie otwierane szyby, gdy trzasnęło się drzwiami.
- Rejestrowany na siedem osób, a przy odrobinie szczęścia uda się zapakować teściową do bagażnika.
- Idealny dla zioma z boiska – szpanerski, sportowy, laski na niego lecą. Po prostu fajnie się siedzi na tylnej kanapie.
- Strefy zgniotu, które jak w każdym normalnym samochodzie kończą się na silniku.
- Do zakupienia w cenie dosyć przystępnej, przeciętnie 50 złotych.
- Uczy dobrych manier – zanim się wsiądzie trzeba zdjąć czapkę.
- Jak się zepsuje, to można go wziąć pod pachę i zanieść do najbliższego kowala.
- Można ewentualnie użyć go jako kurnik lub budę dla psa.
- Również można go użyć do zabawy dla własnych dzieci.
- Napęd hybrydowy – zwykły i jak się go pcha.
- Kierowca nie słyszy hałasu silnika bo ma kolana na uszach.
- Aby podwoić jego wartość wystarczy zatankować do pełna.
- Jeżeli ktoś łapie „stopa” masz pewność, że to właśnie przy nim klient opuści rękę.
- Przy 100 km/h włącza się melodyjka „Pan Jezus już się zbliża”. Z dachu wysuwa się Biblia otwarta na Apokalipsie św. Jana.
- Przy 120 km/h samochód częściowo zmienia geometrię (lekko się
uginając tam i tu), co czyni go bardziej aerodynamicznym (między innymi
zaczynają składać się lusterka jak w Viperze).
- Przy 130 km/h św. Piotr szykuje klucze.
- Przy 140 km/h zamykasz licznik, co oznacza, że zaraz odpadną ci koła.
- Przy 200 km/h samochód szybuje i przód zgniata się imitując zderzenie czołowe.
- Przy 260 km/h szyby samochodu rozpływają się.
- Przy 300 km/h następuje Apokalipsa św. Jana.
- Przy 555 km/h samochód gubi karoserię.
- Przy 999 km/h zagina się czasoprzestrzeń.
- Przy 1000 km/h hamujesz i jesteś w Matrixie.
- Dowolna kobieta prowadząca czerwonego malucha potrafi wyhamować swój pojazd z każdej prędkości do zera w czasie jednej sekundy.
- Silnik odrzutowy od odkurzacza.
- Jest jedynym autem na świecie błogosławionym przez Papieża, gdyż nie da się w nim zgrzeszyć.
- W wersji bez zderzaków mieści się do windy.
- Zamiast normalnych kół można użyć od taczki.
- Odciąć mu rurę wydechową i będzie warczał jak Ferrari.
- Dzięki małej wielkości można go wrzucić na szafę w czasie nieużytkowania.
- Zamiast silnika zamontować mu łańcuch i pedały, wtedy będzie samochód sportowy.
- Albo usunąć podłogę i zabawić się w Flintstonów.
- Jeśli brakuje ci miejsca możesz wyciągnąć silnik, dać tam rzeczy i jechać dalej.
- Działa na wszystko, z wódką włącznie.
- Wczoraj stał się zabytkiem, a liczni właściciele Polacy zostali milionerami.
- Pozwala ćwiczyć kondycję fizyczną – jeśli jedzie się nim za długo wyłącza się i trzeba go pchać lub iść na nogach.
- Udowodnione – do malucha mieści się mąż, żona, dzieciak, pies, bardzo gruba teściowa i 50 kg bagażu.
- Po wyjęciu prawego fotela zmieścimy lodówkę (małą), 13 (komisyjnie stwierdzone) skrzynek piwa lub 90 ubijanek truskawek.
- Samochód nie wymaga sprawdzania poziomu płynu chłodzącego silnik.
- Wszystkie części nie są droższe niż 20 zł.
- Samochód dla pobożnych – zawsze trzeba się pomodlić aby odpalił i dojechał na miejsce.
- Napęd na tył jak w każdym porządnym bolidzie.
- Nie da się dostać mandatu za przekroczenie prędkości.
- Idealny do spania w 4 osoby (obowiązkowo po 2 kratach piwa).
- Gdy nasza teściowa spada z urwiska, nie ponosimy większych kosztów (pogrzeb teściowej to nie nasz problem).
- Tani w utrzymaniu: wystarczy popchać, a ruszy bez akumulatora i paliwa, a nawet silnika.
- Przy zderzeniu bocznym auto, które w niego uderza jest nietknięte.
- Aby skręcić w prawo lub lewo, trzeba wrzucić czynsz – 50 gr do dziurki w środku kierownicy.
- Ultraprzenośny: jeśli chcesz iść na piechotę, możesz upchnąć go do walizki.
- Bezpieczniejszy jest nawet od Volvo.
- Kiedy rozwalisz przód możesz to olać i jechać dalej.
- Posiada maksymalnie do czterech kół (w standardzie mamy 2)
- Podgrzewana tylna szyba służy do ogrzewania rąk w trakcie pchania zimą.
Wady :- Głowę trzyma się pomiędzy nogami z powodu „obszernego wnętrza”.
- Tylna kanapa pozwalająca symulować pojazd rodzinny z mizernym skutkiem.
- Cztery koła, co jest niezmiernie ważne przy pchaniu pojazdu w zimie.
- Układ elektryczny samodecydujący, czy danego dnia kierowca użyje swojego Fiata, czy nie.
- Hamulec działa tylko na jedno koło, więc podczas hamowania Maluch często wywraca się do góry dnem (podłogą).
- Często rdzewieją szyby z przodu.
- Doskonały układ kierowniczy – wibracje z jezdni przenoszone są na kierowcę.
- Czasem klima się zacina (ochłodzenie działa tylko zimą).
- Jeżeli nawali układ hamulcowy (co się często zdarza), to trzeba hamować nogami.
- Przy prędkości 20 km/h maska się odgina oraz po bokach złuszcza się lakier.
- Powyżej 70 km/h zamienia się w samolot.
- Powyżej 80 km/h należy przytrzymać przednią szybę, aby nie wpadła do środka.
- Po osiągnięciu prędkości maksymalnej (85 km/h) trzeba patrzeć
w lusterka za siebie, żeby nie pogubić pozostałych części.
- Przy drifcie na polach można dachować.
- Jeżeli wsiądzie 5 osób zmienia się w U-Boota i ryje tablicą rejestracyjną o asfalt pod pretekstem zanurzenia.
- Maluch osiąga największą prędkość podczas holowania go, oraz spadania z urwiska.
- Duma w rodzinie, wstyd na ulicy.
- Gdy przejeździ 20 lat ryzyko ewolucji w Transformersa: koła
zmienią pozycję, maska zniknie, a z przodu wyrośnie nam dopalacz –
laweta.
- Konstruktorzy opracowali otwieranie bagażnika tak aby podczas dachowania szyba wypadła a akumulator lądował na nas.
- Brak możliwości kupna na raty.
- Gdy skończą się monety samochód nie zwraca uwagi na skręty.
- I wywraca się na nich przy prędkości 1 km/h.
- Zatruwa powietrze bardziej niż skunks.
- Przy 30 km/h należy się pożegnać z klapą od silnika, a przy 45
km/h samochód staje, ponieważ silnik prawdopodobnie opuścił już
samochód i jest w innej czasoprzestrzeni.
- W zimie gdy pchasz malucha aby ruszył nie oderwiesz się od niego(dosłownie)ponieważ ręce ci do niego przymarzną.
- W zimie maluch zamienia się w kostkę lodu.
- Egzemplarze w kolorze czerwonym często były mylone ze skrzynkami na listy.
- Egzemplarze w kolorze zielonym były połykane przez bociany.
- Egzemplarze w kolorze czarnym są nie do odróżnienia od Mercedesa.
Technologia :- System „Szybka Śmierć”
– maska w trakcie zderzenia czołowego może się oderwać i odciąć głowę
kierowcy i pasażerowi z przodu. Dzięki temu obydwaj unikną
niepotrzebnego bólu związanego ze zgniataniem się razem z resztą
samochodu, jak również długiej i kosztownej hospitalizacji.
- System pomiaru ciśnień w oponach
– Jeśli zejdzie nam powietrze z któregoś z kół, wtedy samochód
automatycznie skręca w lewo lub w prawo. W razie krytycznego poziomu
powietrza auto zaczyna turlać się po drodze.
- System ochrony przed niskimi temperaturami – w razie spodziewanych przymrozków silnik można odkręcić za pomocą 5 śrub i zanieść do domu razem z akumulatorem.
- System informowania o przekroczeniu prędkości
– powyżej 50 km/h (o ile się do tyłu rozpędzi) samochód zaczyna
informować kierowcę o tym fakcie, poprzez nienaturalne wibracje
nadwozia. Po dłuższej chwili wycieraczki z przedniej szyby przepełzają
na tylną.
- System „Szybkie zakupy”
– z powodu zmiany ustroju już nieaktualny. W czasach PRL-u można było
podjechać do sklepu, zakupić butelkę octu i ewentualnie coś na kartki.
Takie zakupy idealnie mieściły się w bagażniku.
- System rozruchu zapasowego
– możliwość odpalenia silnika na sznurek po otwarciu klapy silnika
(udowodnione w praktyce) w przypadku awarii układu podstawowego.
- System pasów bezpieczeństwa
– ciała po wypadku są stale przytwierdzone do siedzeń pasami. Dzięki
temu służby mogą je wyjąć razem z siedzeniami i bezpiecznie przewieźć do
kostnicy, nie narażając się na potrącenie przez innych uczestników
ruchu w trakcie zbierania szczątków.
- System otwierania samochodu bez kluczyka
– w razie zgubienia lub zatrzaśnięcia kluczyków w samochodzie, można
uchylić przednią trójkątną szybkę i otworzyć drzwi od środka.
- System układu kierowniczego – posiada okrągłą kierownicę za 2 złote, która pomaga skręcać samochodowi w stronę,w którą wymagamy
- System utrzymywania kondycji właściciela – rozpędza się w 50 s do setki i tym samym wymusza użycie zewnętrznego napędu w postaci nóg posiadacza.